Previous Next

Strome, pokryte białym puchem zbocza gór prawie pionowo schodzą do morza, a pomiędzy skalne ściany wdzierają się turkusowe wody morskiego fiordu. Od drugiej strony aż po horyzont roztacza się widok zielonych wysp i wysepek wyrastających ponad lustro oceanu. Czyż nie piękny to widok? To właśnie w takim niezwykłym miejscu chcielibyśmy zaproponować Państwu spędzenie wymarzonego wędkarskiego urlopu.

U „wrót” Północy

Rejon Lurøy (w ramach którego oferujemy miejsca w Aldersund i na wyspie Kvarøy) to przedsionek najdalszych, najdzikszych rejonów wędkarskich Norwegii, czyli Dalekiej Północy. Wielu turystów z wędką prawdziwe morskie wędkowanie zaczyna się właśnie w okolicach Koła Podbiegunowego, a kończy wraz z najdalej na północ wysuniętym punktem naszego kontynentu, czyli w rejonie Nordkappu. Łowiska otaczające gminę Lurøy to naszym zdaniem tak zwany złoty środek między daleką, a bliską Norwegią.

Okolice Aldersund czy wyspy Kvarøy oferują przyjeżdżającym niezwykle szeroki wachlarz możliwości wędkarskich. Z ryb, na które szczególnie warto w ten rejon przyjechać, trzeba wymienić dużego czarniaka, dorsza, rdzawca i halibuta. Oprócz tych najbardziej „sportowych” gatunków z powodzeniem można łowić tam również molwy, brosmy, karmazyny, plamiaki, zębacze czy makrele. I co najważniejsze, przez cały praktycznie sezon wędkarze mogą liczyć na okazowe egzemplarze każdego z wymienionych gatunków. Bardzo skuteczną metodą jest tu klasyczny pilker, martwa rybka czy trolling. Warto spróbować również metody spinningowej, która daje wędkarzowi więcej możliwości i pozwala obłowić miejsca niedostępne przy innych metodach (np. bardzo płytkie blaty tuż obok kamienistych wysp).

Czarniaka i rdzawca możemy naleźć bliżej lądu, przy rafach, wysepkach, a nawet przy samych ścianach skalnych. Z kolei po rekordowe dorsze trzeba zapuścić się nieco dalej w kierunku otwartego morza. Ale też nie bardzo daleko - łodzią dotrzemy tam w kilkanaście minut, góra pół godziny. Głębokość łowiska jest zróżnicowana - w wielu miejscach dochodzi do 150 m, choć nie brakuje też płytszych górek podwodnych (20-40 m). Dzięki temu ryby mają wyśmienite warunki do rozwoju i osiągają w tej okolicy imponujące rozmiary.

W zasięgu 15-20 minut rejsu od naszych ośrodków kręcą się duże dorsze.

Są też śledzie i łososiowate

W okresie maj-lipiec do okolicznych wód napływają wielkie ławice śledzi. Doskonale widać je z dużej odległości (woda na dużym obszarze ma ciemniejsze zabarwienie). Kto choć raz spróbował popularnej na polskim wybrzeżu choinki, ten wie, jaką frajdę mogą sprawić połowy tych smakowitych ryb. Zwłaszcza, jeśli wędkę w ręku trzyma najmłodszy uczestnik wyprawy. Gwarantujemy Państwu, iż umiejętnie przyrządzone dania ze świeżego norweskiego śledzia to szczyt kulinarnej przyjemności!

W niewielkiej odległości od miejsca zakwaterowania (10-15 km) znajdują się również śródlądowe łowiska ryb łososiowatych, przede wszystkim łososia atlantyckiego i troci wędrownej.

Również na gorszą pogodę

Ważnym czynnikiem przy wyborze łowiska w Norwegii jest możliwość wędkowania przy gorszej pogodzie. Okolice gminy Lurøy – w szczególności łowiska wokół Aldersund czy wyspy Kvarøy – na szczęście dają taką możliwość. Dzięki dużej ilości wysp i różnej wielkości fiordów praktycznie zawsze jest tu gdzie się schować. Wędkarskie plany pokrzyżować może w zasadzie tylko bardzo silny wiatr lub po prostu sztorm.

Na koniec trzeba dodać, że piękna okolica stwarza też idealne wprost warunki wypoczynku dla miłośników fotografii, górskich wspinaczek czy pieszych wycieczek brzegiem morza. Zatem: zapraszamy!

Przepiękna panorama okolic Aldersund.