Rzeki Słowenii możemy podzielić na te, które kierują swe nurty w stronę największej rzeki tej części Europy - czyli Dunaju (jak np. Sawa czy Mura), będąc częścią wielkiego zlewiska Morza Czarnego, oraz te, który należą do zlewiska znacznie bliżej położonego Morza Adriatyckiego. Ta druga grupa obejmuje takie rzeki, jak wpadająca bezpośrednio do morza Socza (po włosku Isonzo), a także jej dopływy: Rizana, Reka, Lepena, Tolminka, Bača czy Idrijca. Cechami tych wszystkich cieków są typowo górski charakter, przepiękna turkusowa barwa wody oraz wielka zasobność w ryby, spośród których niewątpliwie najciekawszą jest Salmo trutta marmoratus, zwany potocznie pstrągiem marmurkowym lub po prostu marmoratą.
Pstrąg marmurkowy to pod względem rozmiarów druga po głowacicy ryba łososiowata europejskich rzek. Co ciekawe, jest przykładem gatunku, który bardzo ucierpiał w wyniku wojny. W czasie I wojny światowej Dolina Soczy była miejscem, przez które przechodziła linia frontu. W latach 1915-1917 stacjonowały tam dwie wielkie armie: włoska z jednej strony i niemiecko-austriacka z drugiej. Oddziały okopały się naprzeciwko siebie i prowadziły wojnę pozycyjną, staczając przy tym aż 12 krwawych bitew! Wydarzenia te zostały opisane przez Ernesta Hemingway'a w znanej książce "Pożegnanie z bronią".
W obu obozach panował wielki głód i rozprzestrzeniały się choroby, więc zdesperowani żołnierze walcząc o własne przerwanie wytępili przez wspomniane dwa lata wszystkie ryby w rzece. Trafiły one do garkuchni polowych i wydawałoby się, że taki jest koniec historii marmurkowego pstrąga w Soczy i jej dopływach. Jednak w latach 70 XX wieku, za sprawą garstki zapaleńców z miejscowego Instytutu Rybackiego oraz klubu wędkarskiego z miasteczka Tolmin, podjęto próbę restytucji naturalnego stada marmoraty. Po wielkich trudach, w niemal niedostępnym miejscu powyżej jednego z górskich wodospadów, odnaleziono żyjących przedstawicieli zagrożonego wyginięciem gatunku. Program odbudowy populacji powiódł się - gatunek wrócił do życia jak feniks z popiołów. Dziś można znowu z powodzeniem polować na dzikie, niewiarygodnie silne pstrągi marmurkowe.
Nazwa ryby pochodzi od marmurkowego wzoru plamek na całym ciele. Ten osobliwy pstrąg ma złoto-oliwkowe, niekiedy piaskowo-zielone ubarwienie boków, na których można znaleźć też kilka czerwonych kropek. Płetwy są złociste, u starszych osobników z pomarańczowymi obwódkami. Na głowie przy skrzelach ryba ma piękne niebieskie plamy.
Przeciętnie łowi się marmoraty w granicach 0,5-4 kg (30-70 cm), ale czasem trafiają się sztuki znacznie większe. Rekordowy okaz został złowiony kilka lat temu. Padł oczywiście na Soczy i ważył aż 22 kg. Szczęśliwy łowca to Włoch Maurizio Maule. Młodsze osobniki odżywiają się insektami i dobrze reagują na nimfy, a także mokre oraz suche muszki. Większe przechodzą na dietę rybną, więc najlepszą przynęta jest streamer. Łowi się też je na spinning, ale dozwolone jest to w niewielu miejscach. Sezon wędkarski trwa od kwietnia do końca września. Wymiar ochronny wynosi 40 cm*.
Poza marmoratą na wspomnianych rzekach można z powodzeniem łowić wiele innych gatunków. Nie ma tu wprawdzie pstrąga potokowego (jego naturalnym odpowiednikiem jest właśnie marmorata), ale jest bardzo dużo pstrąga tęczowego i lipienia. Ryby te biorą bardzo dobrze i średnio wprawny muszkarz, pod warunkiem stabilnego stanu rzek i niezmąconej wody, powinien bez trudu złowić co najmniej kilka ładnych okazów dziennie.
Już hol kilogramowego tęczaka w dzikiej, górskiej rzece, dostarcza wielu wrażeń, a co dopiero mówić, gdy trafi nam się sztuka dwu- lub trzykrotnie większa... W zależności od pory roku skuteczne są nimfy, suche muchy, a także streamery. Ponadto w dorzeczu Soczy można złowić silną brzanę i bardzo nieufnego, ale pięknie ubarwionego klenia.
* W tekście wykorzystano fragmenty artykułu "Bałkański feniks", opublikowanego w magazynie "Wędkarski Świat nr 10, 2010r.". Numery archiwalne są do nabycia w redakcji "WŚ".
Na rzece Socza i w jej dopływach łowimy z brzegu lub brodząc. Nad brzeg rzeki można dojechać samochodem (w kilku przystosowanych do tego miejscach).
Przy połowie pstrągów tęczowych bardzo skuteczne są streamery i nimfy. Jeśli chodzi o pstrągi marmurkowe, bardzo dobrze reagują na streamera, ale często również są do złowienia na nimfę. Młodsze sztuki również na suchą muchę. Lipienie najlepiej łowić przy użyciu suchych much i nimf. Przynęty dopasowujemy przede wszystkim w zależności od pory roku i aktualnych ryb dotyczących pobieranego pokarmu. Często ważny również stan wody, jaj klarowność, a także warunki pogodowe i miejsca aktualnego przebywania ryb. Szczegółowe informacje na zapytanie. Na miejscu istnieje możliwość zakupu skutecznych rodzajów sztucznych much.
Na rzekach dorzecza Soczy jest wydzielonych wiele stref, na których obowiązują oddzielne, zróżnicowane cenowo licencje wędkarskie oraz odrębne przepisy. Najdroższe są zezwolenia na odcinki zwane "Trophy". Wszędzie dozwolona jest jedynie sztuczna mucha z bezzadziorowym haczykiem. Na wielu odcinkach dozwolone jest stosowanie indykatorów jako wskaźników brań, ale np. na odcinku "Trophy" Idrijcy już nie. Generalnie obowiązuje zasada "catch and release". Uwaga! W Słowenii przepisy nie są traktowane "z przymrużeniem oka", ale bardzo poważnie, a kontrolę można spotkać na wodzie niemal codziennie. Jest to przyjmowane z pełną aprobatą przez wędkarzy, którzy mogą być dzięki temu pewni, że jest po co wybrać się nad wodę.
„Słowenia należy bez wątpienia do najpiękniejszych miejsc na świecie, gdzie można uprawiać wędkarstwo sportowe. Wędkarzy otaczają strzeliste szczyty górskie, zielone łąki, wodospady, a woda w rzece ma intensywny kolor szmaragdu. Kulturowo jest równie ciekawie – bałkański koloryt przeplata się z elementami cywilizacji śródziemnomorskiej. Doskonała jest kuchnia, kwatery wygodne, infrastruktura turystyczna dobrze rozwinięta. Wszędzie widać porządek i czystość, a Słoweńcy lubią trzymać się zasad, stronią od bałaganiarstwa i bylejakości. Gdy do tego dodamy niewyobrażalne dla polskiego wędkarza bogactwo ryb, możemy uznać, że to prawdziwe łowisko marzeń.
Wędkowałem tam wiele razy i wspomnienia mam niezapomniane. Wrócę też zapewne jeszcze nie raz, aby połowić na muchę cudowne ryby, zjeść moje ulubione čevapčici z ajwarem i wykonać kolejne setki zdjęć niezwykłych, bajkowych krajobrazów.”
Piotr Motyka
Rok spotkał się ze mną o 8.00 wypił obowiązkową poranną kawę i pojechaliśmy na odcinek specjalny "trophy part" do miasteczka Spodnja Idrija. Gdy dojechaliśmy na miejsce, Rok powiedział ni z gruszki ni z pietruszki...
Nad Soczą i jej dopływami oferujemy zróżnicowane formy zakwaterowania: od pokoi w hotelach i pensjonatach typu "bed & breakfast", po możliwość zamieszkania w ośrodku zorientowanym na potrzeby wędkarzy, zlokalizowanym 30 m od brzegu rzeki Idrijcy. Zapewnia on swoim gościom zakwaterowanie w komfortowych pokojach 2-osobowych oraz 4-osobowych apartamentach o podwyższonym standardzie. Hotel leży w spokojnym, ładnym otoczeniu (widok na rzekę i góry), w stosunkowo niewielkiej odległości od wielu atrakcyjnych odcinków rzek. Na miejscu serwowane są śniadania i inne posiłki.
Możliwość wynajęcia wysokiej klasy przewodników wędkarskich. Polecamy skorzystanie z usług przewodnika przynajmniej przez jeden dzień – zaraz po przybyciu nad wodę. Dzięki temu mają Państwo możliwość wyboru optymalnych w danym momencie miejsc, przynęt i metod wędkowania. A sytuacja niemal zawsze jest nieco inna – inny stan wody, inna jej temperatura i klarowność, inna rójka, inne miejsca skupisk ryb.
Poniżej prezentujemy przykładową ofertę cenową wyprawy, wyliczoną przy określonych założeniach liczby uczestników, terminu etc. Przypominamy jednak, że każda oferta konstruowana jest indywidualnie pod konkretne zapytanie i uwzględnia wszystkie zmienne podane przez klienta. Poniższą wycenę traktować należy zatem jako orientacyjną, przybliżoną.
Cena: | W sprawie cen prosimy o kontakt z biurem. |
Więcej informacji o ofercie:Maciek: maciek@eventurfishing.pl tel. 603 820 940Tomek: tomek@eventurfishing.pl tel. 601 300 168 Biuro: biuro@eventurfishing.pl tel. 607 170 297 |
Gdzie to jest?
Łowisko rzeczne (woda górska) w słoweńskich Alpach, niedaleko granicy z Włochami, oddalone:
Jakie ryby?
Szczególnie polecamy je na połów następujących gatunków ryb: pstrąg marmurkowy, pstrąg tęczowy, lipień.
Kiedy najlepiej jechać?
Sezon wędkarski trwa od kwietnia do października.
Jak dojechać na miejsce?
Dojazd własnym samochodem lub samolotem do Ljubljany. Szczegóły na zapytanie w biurze Eventur Fishing.