O łowisku

Previous Next

Uznawane przez szwedzkich wędkarzy za jedno z najlepszych jezior na sandacze w całej Skandynawii. Przez wiele lat staraliśmy się znaleźć odpowiednią bazę turystyczną nad tym akwenem. Zadanie okazało się trudne, ale kiedyś wreszcie się udało!

Królestwo sandacza

Jezioro znajduje się w południowej Szwecji w bezpośrednim sąsiedztwie malutkiego miasteczka Edsbruk (ok. 260 kilometrów od Karlskrony i zaledwie kilkanaście km od słynnej zatoki Syrsan). Zajmuje powierzchnię ok. 1200 ha, a na jego otoczenie składają się pola uprawne oraz duże połacie lasu. Storsjön, które jest jakby jeziorowym przedłużeniem szkierowej Zatoki Syrsan, ma podłużny kształt i bardzo ciekawą linię brzegową. Sporo tu trzcinowych zatok, kamienistych półwyspów porośniętych lasem, a także śródjeziornych kamiennych wysepek. Średnia głębokość akwenu wynosi ok. 8 m. Główne ploso jeziora to głębsza woda (do 50 m), natomiast liczne boczne zatoki są z reguły porośnięte trzcinowiskami i znacznie płytsze (3-6 m). Stanowią one oczywiście główne miejsca występowania szczupaków, szczególnie w okresie wiosennym.

Skoro już o rybach mowa, to jest duża szansa, że jezioro zadowoli nawet największych wędkarskich malkontentów, a już na pewno tych, którzy nade wszystko cenią sobie sandacze. Zbiornik posiada niezwykle liczną populację tego gatunku, jedną z największych w południowej Szwecji. Warte odnotowania są rozmiary łowionych drapieżników - średnio są to ryby od 1,5 do 3 kg, co jak na Skandynawię jest doprawdy imponujące. Największe sandacze ze Storsjön, które z całą pewnością możemy "potwierdzić", to ryby przekraczające 9 kg wagi. W pełni zadowalająca jest także liczba brań na tym łowisku - normalna dniówka to co najmniej kilka wyholowanych ryb, a w okresach najlepszego żerowania (wiosna – lato) nawet znacznie więcej. Miejsca występowania mętnookich drapieżników są zróżnicowane. Na wiosnę będą to płytsze zatoki z twardszym dnem, a pełnia lata oraz jesień to przede wszystkim głębokie (10-20 m) stoki oraz blaty, które gromadzą białoryb. W tym okresie sandacze potrafią także masowo żerować w pelagialu, na otwartej wodzie. Wtedy najlepszą metodą ich łowienia będzie trolling oraz łowienie na metodę vertykalną.

Standardowy sandacz z jeziora Storsjön. Ale są i dużo większe...

Spokojnie, jest i szczupak!

Na akwenie znajdziemy kilka większych (kilkadziesiąt hektarów) płytszych zatok z dużą ilością roślinności. To królestwo szczupaka, który osiąga na Storsjön dobre rozmiary. Łatwo się o tym przekonać przy łowieniu wspomnianych już sandaczy (koniecznie trzeba założyć stalowy przypon!) - na branie "dziewięćdziesiątaka" lub większej ryby często nie trzeba czekać zbyt długo. W okresie wiosennym najskuteczniejszą metodą łowienia "esoksów" będzie spinning (znakomicie sprawdzają się dżerki), jesienią większe sztuki przenoszą się na otwartą wodę i wtedy doradzamy metodę trollingową.

Poza szczupakiem i sandaczem akwen zamieszkuje bardzo liczna populacja grubego okonia. Co prawda czasy, kiedy podczas jednego wypłynięcia można było złowić kilkanaście "kilówek", należą już do przeszłości (w miarę rozwoju populacji sandacza malała populacja okonia), ale nadal jest to bardzo dobre okoniowe łowisko.

Klienci naszego biura, wybierający się nad opisywane jezioro, mają prawo do wędkowania na prywatnej wodzie (znaczny obszar jeziora nie jest udostępniony do wędkowania dla wszystkich), która obejmuje wiele dobrych miejscówek. Część jeziora jest jednak nadal wyłączona z wędkowania. Szczegółową mapę obszaru udostępnionego do wędkowania można obejrzeć TUTAJ.

×

Szczegółowa mapa obszaru - jezioro Storsjön

Zamknij