Silny wiatr potrafi bardzo utrudnić wędkarskie wakacje w Norwegii. Nie ma przecież nic gorszego, jak brak możliwości wypłynięcia na namierzone wcześniej łowiska. Na tę niedogodność narażonych jest wiele świetnych miejsc na Dalekiej Północy (dla przykładu choćby Sørøya, Nordkapp czy Senja). Dlatego planując wymarzoną wyprawę do Norwegii (szczególnie jeśli jest to pierwszy wyjazd), warto wybrać takie miejsce, która umożliwia wędkowanie także przy mniej sprzyjających warunkach pogodowych. Półwysep Hakonset zdecydowanie spełnia te warunki i dlatego śmiało go polecamy. Ośrodek położony jest na wschodnim końcu sławnej zatoki Vestfjorden, co pozwala zarówno wypływać na otwarte wody (gdzie łowi się największe ryby), jak i łowić w okolicznych mniejszych fiordach (gdzie regularnie łowi się ryby do 10 kg wagi, a nawet znacznie większe halibuty).
Przebywając w Hakonset będziemy łowić wszystkie pożądane przez wędkarzy garbunki morskich ryb. Na wędkach na pewno często będą gościć dorsze (cały sezon, ale na największe wątłusze polecamy okres marzec-maj), czarniaki (czerwiec–wrzesień), zębacze, molwy, brosmy, karmazyny i oczywiście halibuty. Przy skalnych ścianach i półkach z powodzeniem można łowić piękne rdzawce (także na spinning), a w lato w okoliczne fiordy wpływają olbrzymie stada makreli. Na otwartych wodach zatoki Vestfjorden znajdziemy wiele podwodnych górek, które są bankowymi łowiskami o każdej porze roku.
Wiele z tych miejsc dostępnych jest szybkimi łodziami, jakimi dysponuje nasz ośrodek, w nie więcej niż 30–40 minut. Jeśli pogoda nie dopisuje, zawsze pozostaje możliwość wędkowania w fiordach lub przy ich połączeniu z zatoką, gdzie jest sporo wysp i cieśnin. Trudno tam wprawdzie o tak duże ryby, jak na otwartej wodzie, ale „średniaków” i mniejszych na pewno nie będzie brakować (dorsz, czarniak, rdzawiec). Należy tu nadmienić, iż Hakonset poza walorami wędkarskimi oferuje także coś dla zmysłów, a mianowicie niespotykanie piękne okolice. Turkusowe morze, wysokie góry, widoczne na horyzoncie Lofofoty oraz wszelka obfitość różnych zwierząt (orły, foki, wieloryby) – to wszystko czeka tu na przyjezdnych wędkarzy!
Z brzegu w niektórych miejscach można łowić ryby, ale wówczas jest szansa jedynie na małe sztuki (1-2 kg). Prawdziwą wędkarską przygodę można przeżyć używając bezpiecznej łodzi z silnikiem spalinowym, echosondą i GPS-em.
Najlepszą metodą ryb na większych głębokościach (50 m i więcej) jest odpowiednio mocny zestaw morski z pilkerem, gumą uzbrojoną w ciężką główkę lub rybim filetem. Na przynęty naturalne lepiej biorą typowo denne ryby, jak zębacz czy brosma. Na pilker doskonale reagują dorsze i czarniaki. Na mniejszych głębokościach można spróbować spinningu na przynęty gumowe, obciążone główkami od 30 do 100 g lub lekkie pilkery (np. 75-gramowe). Przy użyciu takich zestawów połowimy głównie dorsze i czarniaki. Te ostatnie można kusić również metodą trollingową z użyciem odpowiednio dużych, podłużnych woblerów (np. rapala magnum). Szczegółowe informacje na temat skutecznych technik wędkowania oraz niezbędnego sprzętu - na zapytanie w biurze Eventur Fishing, a także w specjalnych materiałach, jakie otrzymują wszyscy nasi klienci wyjeżdżający do Norwegii.
W Norwegii obowiązuje zakaz połowu na żywca. Do kraju można przewieźć do 18 kg zamrożonych filetów na osobę (w sprawie transportu lotniczego prosimy o sprawdzenie takiej możliwości u przewoźnika) pod warunkiem posiadania dokumentu uprawniającego do ich przewozu (taki dokument można otrzymać w każdej naszej bazie). Niemniej apelujemy o rozsądek i umiar w zabijaniu złowionych ryb. Zastanówmy się, czy ich mięso jest naprawdę nam potrzebne i czy będziemy mieli czas i ochotę na ich sprawianie. Wyrzucanie nadmiaru zabitych ryb na śmietnik czy z powrotem do wody jest nieetyczne, a nadmierne eksploatowanie łowisk może w dalszej perspektywie negatywnie wpływać na ekosystem i prowadzić do drastycznych ograniczeń w uprawianiu wędkarstwa sportowego.
Od dnia 09.10.2017 w Norwegii nie wolno zabierać halibutów powyżej 2 m długości. Powodem są niebezpieczne związki chemiczne, które duże halibuty gromadzą w swoim organizmie podczas całego życia. Spożywanie mięsa dużych halibutów może być niekorzystne lub groźne dla człowieka. Wszystkie halibuty powyżej 2 m należy wypuścić z powrotem do oceanu. Jeśli kondycja ryby po holu wskazuje, że halibut może nie przeżyć, należy go uśmiercić i pozostawić w morzu. Szczegółowe informacje o okresach i wymiarach ochronnych poszczególnych gatunków ryb otrzymacie Państwo zawsze przed wyjazdem na wyprawę.
Od 01.01.2018 w wędkarskich ośrodkach na terenie Norwegii obowiązuje rejestr połowów, który dotyczy niektórych gatunków ryb (między innymi dorszy, halibutów i karmazynów). Więcej informacji na ten temat przekaże Państwu gospodarz ośrodka wędkarskiego po przyjeździe.
W Hakonset byłem na przełomie czerwca i lipca 2015 roku. Była to moja pierwsza wyprawa do Norwegii i jestem z niej bardzo zadowolony. Zakwaterowanie było bardzo przyzwoite – domki nad samą wodą, świetna infrastruktura i udogodnienia dla wędkarzy: miejsca do sprawiania ryb, zamrażarki, styropianowe skrzynki na filety, nawet specjalna komórka na sprzęt. Bardzo dobre i wygodne łódki. Łowiska całkiem blisko – kilkanaście minut rejsu łodzią. Sporo miejsc osłoniętych, gdzie dało się wędkować również przy wietrznej aurze. W niektórych rejonach trzeba być ostrożnym, bo dużo jest skał ledwo zanurzonych pod powierzchnię wody. Tak więc lepiej czasem nadrobić parę kilometrów, niż wybierać ryzykowne skróty.
Ryb – mówiąc młodzieżowym slangiem – „w opór”. Łowiliśmy na lekko, głównie na wodzie do 40 metrów. Przeważał dorsz, sporo było czarniaka, trafiały się rdzawce, brosmy, molwy, halibuty… Pod kątem kulinarnym wyjazd był równie atrakcyjny, jak pod wędkarskim – tylu smacznych dań z ryb nie jadłem nigdy wcześniej. Podsumowując: bardzo dobra oferta. A sama Norwegia zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. To, ze tak normalnie można sobie popływać wędkarską łódką po wodach Atlantyku, po rozległych fiordach, pomiędzy wyspami, nawet tam, gdzie kursują wielkie promy i cruisery, było dla mnie zaskoczeniem. Świetna przygoda.”
Daniel z WarszawySkupiliśmy się na połowach dorszy na lekki (jak na wędkarstwo morskie) sprzęt metodą spinningu. Łowiliśmy je na 20-40 metrach głębokości, a przynęty rzadko przekraczały 100 gramów wagi (zazwyczaj miały 30-75 g!).
Nasi goście mogą mieszkać w czterech komfortowych domkach nad samym brzegiem oceanu. Każdy z nich zapewnia wygodne zakwaterowanie dla maks. 6-ciu osób i ma 70 m2. powierzchni. W każdym domu znajdziemy 3 oddzielne sypialnie, salon z TV, w pełni wyposażoną kuchnię, łazienkę (2 x WC), werandę oraz bezprzewodowy internet. Domki stoją tuż przy łodziach wędkarskich. Każdy domek posiada oddzielną zamrażarkę na rybie filety (200–300 l), jest także osobne stanowisko w ośrodku do sprawiania ryb.
Sprzęt pływający to mocny punkt Hakonset. Do dyspozycji są aluminiowe oraz plastikowe łodzie wysokiej klasy. Długość od 5,8 do 7 m, moc silników od 50 do 115 KM. Na takim sprzęcie można daleko i bezpiecznie przemieszczać się po norweskich wodach. Oczywiście wszystkie łodzie wyposażone są w echosondy, GPS i plotery. Mapy wędkarskie oraz pełna informacja o łowisku wraz z namiarami GPS na konkretne miejscówki dostępne są w naszym biurze.
Poniżej prezentujemy przykładową ofertę cenową wyprawy, wyliczoną przy określonych założeniach liczby uczestników, terminu etc. Przypominamy jednak, że każda oferta konstruowana jest indywidualnie pod konkretne zapytanie i uwzględnia wszystkie zmienne podane przez klienta. Poniższą wycenę traktować należy zatem jako orientacyjną, przybliżoną.
Termin: | dowolny (w zależności od sezonu połowu poszczególnych gatunków) |
Czas trwania: | dowolnie, ilość dni do wyboru, pobyty rozpoczynające się od dowolnego dnia tygodnia |
Dojazd: | we własnym zakresie (samochód bądź samolot do Narviku i wynajem samochodu na miejscu) |
Ilość uczestników: | w zależności od pojemności apartamentu/domku, dostępne apartamenty/domki maks. 6-osobowe |
Zakwaterowanie: | domki typu „rorbu” |
Wyżywienie: | we własnym zakresie (głównie na bazie łowionych świeżych ryb) |
Łowiska: | archipelag, fiordy i otwarte morze |
Przewodnik: | dostępny na zapytanie w biurze |
Cena: | 2 100,- PLN od osoby za tydzień pobytu bez dojazdu przy 6 osobach uczestniczących (łącznie 12 600,- PLN za 6 osób) (cena skalkulowana została przy kursie NOK z dnia 28.02.2022 i może ulec zmianie w przypadku zmiany kursu walut - więcej informacji na zapytanie udzieli Państwu nasz Dział Sprzedaży; cena zawiera podatek VAT)
|
W cenie: |
|
Prom: | nasze biuro oferuje bilety promowe Polska–Szwecja (Gdańsk–Nynäshamn, Gdynia–Karlskrona, Świnoujście–Ystad, Sassnitz–Trelleborg) po bardzo atrakcyjnych cenach, które są nieosiągalne gdzie indziej; na wybranych trasach promowych zniżki sięgają nawet 20% od cen cennikowych przewoźników; więcej informacji znajdą Państwo TUTAJ |
Więcej informacji o ofercie:Maciek: maciek@eventurfishing.pl tel. 603 820 940Tomek: tomek@eventurfishing.pl tel. 601 300 168 Kasia: biuro@eventurfishing.pl tel. 607 170 297 |
Gdzie to jest?
Łowisko położone w północnej części Norwegii nad Vestfjorden - rozległą zatoką Morza Norweskiego, oddalone:
Rodzaj wody i ryby
Łowisko morskie. Szczególnie polecamy je na połów następujących gatunków ryb: dorsz, czarniak, zębacz, halibut i inne ryby morskie - np. makrela, plamiak, karmazyn, brosma, molwa (najlepszy sezon wędkarski trwa od maja do września, dorsz najlepiej żeruje w kwietniu, maju i czerwcu, czarniak - od czerwca do wczesnej jesieni).
Kiedy najlepiej jechać?
Sezon wędkarski trwa cały rok (sezon na poszczególne gatunki ryb jest zróżnicowany, szczegółowe informacje na zapytanie).
Jak dojechać na miejsce?
Najlepiej własnym samochodem (z przeprawą przez Bałtyk promem) lub dolecieć do Norwegii samolotem i wynająć samochód na lotnisku. Oferujemy pomoc zarówno w rezerwacji promu, jak i ewentualnej rezerwacji samochodu w wypożyczalni.
Niektóre z ośrodków wędkarskich w Norwegii znajdują się na wyspach. Aby się do nich dostać należy skorzystać z lokalnej przeprawy promowej (zwykle krótkiej). W znakomitej większości przypadków promy kursują kilka-kilkanaście razy dziennie, a nasze biuro dysponuje dokładnymi rozkładami i cennikami tych połączeń. Są jednak ośrodki położone na wyspach (szczególnie na dalekiej północy Norwegii jak Loppa, Sørøya czy Seiland), gdzie kursują jeden lub dwa promy dziennie, a rozkłady często ulegają zmianom. Fakt ten ma istotne znaczenie przy planowaniu Państwa podróży (ewentualne połączenia lotnicze lub promowe z Polską). Dlatego prosimy o kontakt z naszym biurem aby ustalić szczegóły Państwa dojazdu na miejsce.