Po dwuletniej przerwie powróciliśmy nad ukochane Jezioro Gigantów. Co prawda termin okazał się nieco zbyt wczesny (bardzo ciepła jak na koniec października woda) i ryby były nieco ospałe. Odnaleźliśmy jednak ich stanowiska i kwestią czasu było doczekanie się brania monstrualnego garbusa.
W sumie złowiliśmy około 15 okoni w granicach 50 cm oraz trochę mniejszych. Udało nam się także lepiej rozpracować sandacze (sporo ryb 70-75 cm), na które nigdy nie mieliśmy do tej pory tam czasu. Okazuje się, że w jeziorze żyje ich znacznie więcej niż sądziliśmy. Przyłowem były jak zwykle potężne szczupaki.
Następne turnusy na wiosnę 2022 i serdecznie Was już zapraszamy.
02.11.2021