Do niecodziennego zdarzenia doszło na naszej ostatniej wyprawie na archipelag indyjskich Andamanów. Maciek Rogowiecki zaciął i skutecznie wyholował do łodzi marlina czarnego o wadze około 80 kg. To niewielka masa jak na te ryby (dorastają do 700 kg!), ale w tym przypadku między innymi właśnie to przesądziło o sukcesie.
Marliny od czasu do czasu (ale bardzo rzadko) biorą na spinning, ale praktycznie zawsze taki hol kończy się przegraną wędkarza. Zazwyczaj obciążenia nie wytrzymuje któryś z elementów spinningowego zestawu lub ryba spina się podczas jednego z serii akrobatycznych wyskoków. Szczęśliwe zakończenie walki z rybą w 99% przypadków ma miejsce przy użyciu trollingu lub żywca jako metody połowu. Maćkowi ta sztuka udała się jednak na spinning. Z tego co udało nam się ustalić jest to pierwszy skutecznie wyholowany w ten sposób przedstawiciel tego gatunku na Andamanach. Marlin nie był oczywiście jedyną godną odnotowania zdobyczą podczas wyprawy. Klienci także świetnie połowili bijąc swoje osobiste rekordy!
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęciowej z obu turnusów, a kolejnych chętnych zabierzemy w to cudowne miejsce na wiosnę 2026 roku. Zapisy trwają.
20.11.2024