O łowisku

Previous Next

Islandia to miejsce jedyne w swoim rodzaju. Kraina niezwykle egzotyczna, piękna i oferująca wędkarzowi fenomenalne łowiska pstrąga potokowego, palii arktycznej oraz łososia atlantyckiego. Większość z tych wód jest w rękach prywatnych, a wędkowanie na nich jest bardzo kosztowne i poza zasięgiem przeciętnego wędkarza z Europy. Jednak jezioro Thingvallavatn to, jak na razie, wyjątek od tej reguły.

To magiczne miejsce obfituje w niewyobrażalnych rozmiarów ryby (przede wszystkim pstrągi potokowe), które jadąc naszym biurem można łowić za przyzwoitą cenę. Oferujemy na tym łowisku dostęp do prywatnych odcinków, gdzie wędki są limitowane, presja ograniczona, a ryb pod dostatkiem.

Duże ryby z dużej wody

Jezioro ma powierzchnię 84 km² i maksymalną głębokość 114 metrów. Jest największym naturalnym zbiornikiem na Islandii i znajduje się zaledwie o godzinę jazdy samochodem od Reykjaviku. Z powodu swojej urody, kryształowo czystej wody (widoczność w jeziorze sięga średnio 10-15 metrów!) oraz nietypowej budowy geologicznej (zbiornik leży na styku płyt tektonicznych: Euroazjatyckiej i Północnoamerykańskiej) zostało umieszczone na liście światowego dziedzictwa UNESCO (na Islandii są tylko 2 miejsca widniejące na tej liście). 80% wody zasilającej jezioro pochodzi z podziemnych zimnych strumieni, które wypływają z islandzkich lodowców.

Jednocześnie południowa, płytsza część zbiornika, posiada wyraźnie cieplejszą wodę, która ogrzewana jest przez występujące tu źródła geotermalne (największe na Islandii), które z kolei czerpią swoją energię od podziemnych, gorących skał magmowych położonych blisko dna jeziora. Ta mieszanka niespotykanych gdzie indziej czynników pomogła wykształcić w jeziorze endemiczną populację pstrąga potokowego, który osiąga tu niespotykane w innych akwenach Islandii rozmiary. Przyczynia się również do tego również mnogość naturalnego pokarmu, jakim jest lokalna odmiana niewielkiej palii, a także fakt, że ryby te przystępują do tarła nie co rok, a co dwa lata, co pozwala im znacznie szybciej przybierać na masie. W okresie wiosny wielkie pstrągi przebywają blisko brzegów jeziora i wtedy z powodzeniem można łowić je na muchę!

Dolina Thingvellir - tu Europa styka się z Ameryką.

Dinozaury w kropki

Jeśli chcesz złowić na muchę naprawdę dużego pstrąga, to nie ma lepszego miejsca niż Thingvallavatn. Pomiędzy majem a połową czerwca, za cieplejszą wodą do brzegów zbiornika podpływają stada ryb i szansa na spotkanie z rekordowym okazem jest wysoka. Średnia z jeziora, jeśli chodzi o „potokowce”, wynosi 3-4 kg, a największe łowione co roku ryby osiągają wagę 12-15 kg! Taki właśnie okaz udało się pokonać Maćkowi Rogowieckiemu z naszego biura podczas wizyty nad Thingvallavatn w maju 2015 roku. Pstrągi są przy tym krępe, grube i często bardzo wysrebrzone, niczym wędrowne trocie lub atlantyckie łososie. Ich siła jest ogromna i na muchowym kołowrotku trzeba mieć co najmniej 150 metrów solidnego „backingu”. Hole trwają nawet do pół godziny.

Przy sprzyjających warunkach pogodowych, łowiąc w odpowiednich miejscach na jeziorze (o co dba zawarty w naszym pakiecie przewodnik), można złowić nawet kilka takich pstrągów dziennie. Choć uczciwie trzeba przyznać, iż łowienie na Thingvallavatn jest dość wymagające. Łowi się tylko z brzegu lub brodząc, a ryby są płochliwe (przyczynia się do tego bardzo czysta woda, choć z drugiej strony łatwiej je dzięki temu wypatrzeć z wyższego brzegu). Łowienie polega na ciągłym szukaniu aktywnych ryb i przemieszczaniu się samochodem po potencjalnych miejscach ich występowania (terenowe auto jest zapewnione w naszym pakiecie). Sporo też maszeruje się brzegiem jeziora w poszukiwaniu pstrągów.

Typowy mieszkaniec jeziora Thingvallavatn.

Jest to więc wędkowanie dla osób bardziej aktywnych, skłonnych do poszukiwań, które chcą złowić rekordowych rozmiarów okaz, a nie zależy im zbytnio na częstszych braniach ryb mniejszych (40-50 cm). Większa część jeziora jest udostępniona do ogólnego wędkowania (w sezonie wiosennym spotkacie tam na pewno wędkarzy z Reykjaviku), ale niektóre obszary są prywatne bądź wchodzą w obszar rezerwatu, gdzie wędkowanie jest ściśle limitowane. Nasza oferta przewiduje łowienie tylko w takich specjalnych miejscach, gdzie wędkarska konkurencja nie będzie zbyt liczna. Poza pstrągiem potokowym w akwenie mieszka kilka gatunków palii arktycznej. Najlepszy sezon na te ryby to miesiące czerwiec (wtedy biorą także jeszcze duże pstrągi!), lipiec i sierpień, a średnia masa łowionych ryb wynosi około 1-1,5 kg. Nie rosną one więc tak duże jak pstrągowi bracia, ale nadrabiają to swoją liczebnością i niezwykłą urodą!

Wyjazd testowy w maju 2015

Thingvallavatn odwiedziliśmy po raz pierwszy w maju 2015 roku. Trafiliśmy na koszmarne warunki pogodowe (bardzo niskie temperatury, huraganowy wiatr oraz duże opady deszczu ze śniegiem), a mimo to wyniki były „powalające”. Nie złowiliśmy wprawdzie wielu ryb, ale rozmiary pstrągów były wprost trudne do wyobrażenia dla przybyszów z Polski. Największy mierzył równo 100 cm (około 14 kg!), a kilka pstrągów oscylowało w granicach 5-8 kg!

To była pierwsza nasza grupa nad Thingvallavatn.

Alternatywa na niepogodę

W przypadku złej aury istnieje możliwość wędkowania w znacznie mniejszych i nie tak wrażliwych na warunki pogodowe akwenach położonych od kilku do 30 minut drogi od Thingvallavatn. Nie ma tam wprawdzie tak okazowych pstrągów jak na dużym zbiorniku, ale ryby w przedziale 40-70 cm (do 3,5 kg!) występują powszechnie. Co więcej, ich populacja jest dość liczna i można mieć nadzieję nawet na kilkanaście brań dziennie na osobę. Na tych jeziorach można łowić z brzegu lub niekiedy - po uzgodnieniu z przewodnikiem - z pontonów.