Ostatnio Szwecja cieszy się coraz większym zainteresowaniem miłośników sandaczy. Tamtejsze sandaczowe łowiska są bardzo zróżnicowane – w wielu jeziorach żyje niewielka populacja sandacza, w innych nie ma go wcale, w jeszcze innych jest sporo, ale dominują niewielkie sztuki, są wreszcie i takie – niestety nieliczne – gdzie sandacz ma świetne warunki życiowe, rośnie szybko i stanowi wielką atrakcję dla wędkarzy.
W naszej ofercie od dawna posiadamy kilka prawdziwych sandaczowych „perełek”, jak choćby jeziora Storsjön, Juttern czy Mjörn, szkiery Slatbaken bądź rzekę Dalälven, ale mimo to stale poszukujemy czegoś nowego. To niełatwe zadanie, ale dzięki wytrwałej pracy ostatnio udało nam się znaleźć kolejne świetne jezioro, które stanie się na pewno w najbliższych latach nowym sandaczowym hitem Eventuru.
Jest zlokalizowane w południowej Szwecji, ale nie na samym południu, lecz w okolicy wielkiego jeziora Hjälmaren - bliżej Sztokholmu i portu w Nynäshamn. Posiada bardzo dużą populację sandacza, a sztuki powyżej 50 cm i większe trafiają się powszechnie. Poza sandaczem w jeziorze tym połowimy również ładne szczupaki, a tak poszukiwane „metrówki” trafiają się dość tam często. Jest też okoń, liczne gatunki białej ryby, a nawet miętus. Woda jest żyzna, dno dość urozmaicone, maksymalna głębokość dochodzi do 16 metrów (średnia nieco ponad 4 metry), a powierzchnia jeziora wynosi aż 28 km². Jest to więc spory kawałek wody, trudny do przełowienia. Tym bardziej trudny, że oferta zakwaterowania nad jeziorem z możliwością wypożyczenia łódki jest nader skromna. Dominują tu więc wędkarze, którzy przyjeżdżają z własnymi łodziami, a swych tajemnic strzegą jak oka w głowie.
Jesienny wyjazd studyjny Tomka Wieczorka potwierdził wszystko to, co słyszeliśmy wcześniej o tym jeziorze. Padło wiele pięknych ryb ( w tym ładne sandacze i metrowe szczupaki), pomimo tego, że pogoda nie rozpieszczała, a silny wiatr skutecznie utrudniał łowienie. Udało nam się też zakontraktować na sezon 2019 kilka terminów, głównie jesiennych, kiedy to sandacz intensywnie żeruje przed zimą. Nasz partner ma domek nad samą wodą i dwie łodzie z silnikami spalinowymi 5 KM. Zainteresowanych już prosimy o kontakt z Tomkiem Wieczorkiem lub Maćkiem Rogowieckim.
Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii.
18.10.2018